Czeka nas podwyżka cen za ciepło. Najmniej odczują ją mieszkańcy Podczela

You are currently viewing Czeka nas podwyżka cen za ciepło. Najmniej odczują ją mieszkańcy Podczela

Od listopada Miejska Energetyka Cieplna podniesie ceny za ciepło, bo rosną koszty produkcji. Czy to oznacza, że nasze domowe rachunki wzrosną? Okazuje się, że niekoniecznie. Ostatecznie decyzja leży po stronie wspólnot i spółdzielni mieszkaniowych.

W ubiegłym tygodniu Miejska Energetyka Cieplna złożyła pismo do Urzędu Regulacji Energetyki z prośbą o korektę taryfy. Odbiorcy energii cieplnej wytwarzanej z miału węglowego (większa część miasta) mogą spodziewać się wzrostu ceny o 4,8 procent za gigadżula. Mniejsza podwyżka dotyczy ciepła wytwarzanego z gazu (dot. Podczela). Tu nie przekroczy ona 2 procent.
Przeliczając to na złotówki, cena wyprodukowania jednego gigadżula z miału węglowego wzrośnie z 54,77 do 57,82 zł i z 65,43 do 66,72 za jednego gigadżula do wyprodukowania którego użyto gazu.

– Spółka prowadzi działalność regulowaną, a więc cena nie jest kształtowana przez nas samodzielnie. – mówił dziś podczas spotkania z dziennikarzami Andrzej Olichwiruk, prezes kołobrzeskiego MEC-u. – Cenę ustala dla nas Urząd Regulacji Energetyki. Jesteśmy zobowiązani do informowania o wszelkich zmianach dotyczących prowadzenia działalności gospodarczej i takie zmiany nieustannie zachodzą. Mam na myśli dwa czynniki: cenę uprawnień do emisji CO2 i wzrost ceny energii.

Jak poinformował prezes Olichwiruk, przy kalkulacji obecnej ceny URE zastosowało cenę 21 euro za tonę wyemitowanego CO2. Dziś wynosi ona już 29 euro. W 2018r. MEC za uprawnienia do emisji CO2 zapłacił blisko 2 mln zł, w tym już 6,5 mln zł. W przyszłym roku może to być nawet ponad 8 mln zł.
Rośnie też cena energii – MEC do niedawna płacił za jedną megawatogodzinę 229 zł, a od 1 lipca już 360 zł.

Ostatecznie decyzję o podwyżce podejmą wspólnoty i spółdzielnie mieszkaniowe

Pamiętajmy, że MEC rozlicza się ze wspólnotami mieszkaniowymi i nie ma wpływu na podział kosztów, który one zastosują. W Kołobrzeskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, która administruje ok. 5 tysiącami lokali mieszkalnych i użytkowych, ceny za ciepło nie rosną od lat. Jak powiedział nam Artur Mackiewicz, prezes KSM, to zasługa m.in. prowadzonych termomodernizacji budynków, która pozwala na oszczędności w tym zakresie.

To kolejna podwyżka cen ciepła w Kołobrzegu. O ostatniej informowaliśmy w kwietniu 2019r. Pisaliśmy o niej tu: Cena za ciepło poszła w górę. Prezes MEC tłumaczy skąd ten wzrost

 

Dodaj komentarz