Grupa kołobrzeskich wolontariuszy zapaliła znicze na rondzie im. Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, by w ten sposób upamiętnić śmierć prezydenta Gdańska. Paweł Adamowicz rok temu zginął podczas finału Orkiestry po tym jak na scenę wtargnął Stefan W. i zaatakował prezydenta nożem. Ciosy okazały się śmiertelne.
Na rondzie, które od niedawna nosi imię WOŚP pojawiło się dziś wieczorem zdjęcie prezydenta, zapalone znicze i wielkie serce Orkiestry.
Fot. FB/WOŚP Kołobrzeg