Od kilku lat nadmorskie kurorty zmagają się z problemem braku ratowników wodnych, którzy strzegliby bezpieczeństwa na plażach. Na chwilę przed rozpoczęciem sezonu letniego sprawdzamy, jak w tym roku ze skompletowaniem kadry poradził sobie Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Kołobrzegu.
W sezonie 2024 r. funkcjonować będzie w Kołobrzegu 10 kąpielisk strzeżonych. Będą czynne codziennie od godziny 10:00 do godziny 18:00. Pod koniec czerwca pojawią się tu ratownicy. Co roku MOSiR musi zatrudnić ich kilkudziesięcioro. Nie zawsze ze skompletowaniem pełnej obsady jest łatwo. Jak jest w tym roku?
-Mamy zapewniony komplet ratowników, mamy nawet listę rezerwową – mówi dyrektor MOSiR-u Jacek Banasiak – Docelowo będzie ich 55.
Jak dodaje dyrektor MOSiR-u, ratownicy docenili, że Kołobrzeg ma im do zaoferowanie nie tylko wynagrodzenie
– Ratownicy doceniają, że mają nocleg, wyżywienie, dobrą obsługę – mówi dyrektor Banasiak.
Nie bez znaczenia jest też fakt inwestowania przez MOSiR w plażową infrastrukturę. W tym roku wieże ratowników mają zostać zadaszone, tak by dawały schronienie w deszczowe dni. Trwa remont bazy ratowników, zainstalowano dodatkowe dwie kamery monitoringu.