Samorządowy portal „Wspólnota” opublikował właśnie ranking zamożności samorządów w 2016 roku według kryterium dochodu w przeliczeniu na jednego mieszkańca. My sprawdzamy na których miejscach uplasowały się gmina Ustronie Morskie, gmina wiejska Kołobrzeg, miasto Kołobrzeg i powiat kołobrzeski.
W 43 gminach dochód przekracza 5 tys. zł. Jak czytamy we wstępie do raportu to „prawdziwa arystokracja wśród polskich samorządów”. W tym gronie są miasta takie jak Warszawa czy Sopot, ale też miejscowości turystyczne takie jak Mielno oraz Ustronie Morskie z naszego powiatu.
Z naszego regionu najlepiej wypadło właśnie Ustronie Morskie, które zajęło w swojej kategorii gminy wiejskie wysokie 5. miejsce z wynikiem 7352,52 zł. Wyprzedziło je m.in. Mielno z wynikiem 8524,88. Pierwsze miejsce zajęła gmina wiejska Kleszczów w woj. łódzkim z (!) 40470,43 zł.
Gdzie reszta naszych samorządów? Nie weszły do pierwszych dziesiątek. Najwyżej uplasował się powiat kołobrzeski – sklasyfikowano go na 11 miejscu z wynikiem 962,23 zł. To i tak wysoko biorąc pod uwagę fakt, że w rankingu uwzględniono 314 powiatów.
Miasto Kołobrzeg w grupie miast powiatowych jest na 15 miejscu z kwotą 3503,47. Pierwsze miejsce należy tu do Sopotu z zamożnością per capita w wysokości 6616,02 zł. W tej grupie uwzględniono 267 miast.
Z kolei gmina wiejska Kołobrzeg jest na 76 z 3873,43 zł. W tej grupie jest aż 1559 gmin.
Na koniec przytaczamy dłuższy cytat z raportu w którym jego twórcy wyjaśniają jak powstał ich ranking:
„Pominęliśmy wpływy z dotacji celowych. Zwłaszcza w okresie intensywnego korzystania z funduszy unijnych dotacje takie mają chwilowy, za to bardzo silny wpływ na dochody (…). Uwzględnienie tylko dochodów własnych i otrzymywanych subwencji lepiej oddaje hasło naszego rankingu (zamożność). Dochody do budżetu zostały skorygowane na dwa sposoby. Po pierwsze, odjęliśmy składki przekazywane przez samorządy w związku z subwencją równoważącą (regionalną w przypadku województw) – tak zwane janosikowe. Po drugie, do faktycznie zebranych dochodów dodaliśmy skutki zmniejszenia stawek, ulg i zwolnień w podatkach lokalnych (chodzi o to, by porównywać faktyczną zamożność, a nie skutki autonomicznych decyzji odnoszących się do polityki fiskalnej). Ta poprawka odnosi się wyłącznie do samorządów gminnych, bo powiaty i województwa nie podejmują żadnych decyzji odnoszących się do podatków. Skorygowane w ten sposób dochody podzieliliśmy przez liczbę ludności każdej jednostki samorządowej.”