Dziś (24.07) około godziny 20 wybuchł pożar w jednym z pawilonów handlowo-gastronomicznych przy promenadzie Rodziewiczówny, na wysokości ośrodka Gryf. Kłęby czarnego dymu unosiły nad parkiem Stefana Żeromskiego i widoczne były m.in. z molo.
Zdjęcia własne oraz OSP Stary Borek.
Z pawilonu nic nie zostało. Strażacy walczyli, aby ogień nie przeniósł się na sąsiednie obiekty – strawiona przez ogień budka sąsiadowała z lodami Kupiec i pączkarnią z jednej strony i z barem z drugiej. Wszystkie znajdujące się tu pawilony wykonane są z lekkich i łatwopalnych materiałów.
Dodatkowo w środku jednego z punktów handlowych znajdowały się butle propan-butan oraz CO2. Strażacy i policja ogrodziły więc miejsce taśmą i nakazały wycofanie się licznym w tym miejscu spacerowiczom. Butle po wyniesieniu na zewnątrz, na bezpieczną odległość, zostały schłodzone, by zażegnać ryzyko wybuchu.
Promenada na czas akcji gaśniczej na odcinku kilkudziesięciu metrów została zamknięta. Na szczęście nikomu nic się nie stało.