W piątek (31 marca) w całej Polsce będą strajkowały szkoły i przedszkola. Nie odbędą się lekcje, ale uczniowie będą mieli zapewnioną opiekę. Sprawa nieco komplikuje się w przedszkolach.
W szkole strajk będzie polegał na nie prowadzeniu zajęć dydaktycznych. W przedszkolu, gdzie nie ma godzin lekcyjnych, o taką formę strajku trudniej. Dlatego wiceprezydent Kołobrzegu Jacek Woźniak apeluje żeby, o ile to możliwe, tego dnia maluchy zostały w domu pod opieką rodziny.
– Związek Nauczycielstwa Polskiego nas poinformował w których kołobrzeskich szkołach strajk będzie prowadzony – mówi Jacek Woźniak. Miastu podlegają szkoły podstawowe i gimnazja – W Kołobrzegu nie będzie strajkowała szkoła nr 5 i 6 oraz przedszkole nr 10. Żeby placówka przystąpiła do strajku 50 procent plus jeden nauczycieli musi wyrazić na to zgodę i w tych dwóch szkołach nie udało się tej większości zebrać. Natomiast w przedszkolu nr 10 nie funkcjonuje żaden związek.
Strajk jest odpowiedzią na reformę oświaty przygotowaną przez PiS. Związek Nauczycielstwa Polskiego zapowiada, że reforma oświaty będzie oznaczała chaos w polskim szkolnictwie i może spowodować zwolnienia liczone w dziesiątkach tysięcy.
W piątek szkoły i przedszkola będą otwarte, ale nauczyciele odejdą od tablic i będą walczyć o zwiększenie wynagrodzenia i swoje miejsca pracy.