Powstaje ścieżka rowerowa wzdłuż ulicy Łopuskiego. Na odcinku między platanami nawierzchnia będzie wykonana z czerwonego kruszywa mineralnego. I to właśnie do tej nawierzchni internauci mają najwięcej uwag.
Za każdym razem gdy publikujemy zdjęcia powstającej właśnie ścieżki między platanami w mediach społecznościowych, odzywają się głosy, że nastręcza ona rowerzystom sporo kłopotów – gdy jest sucho to pyli, a gdy mokro to chlapie. Na ten sam problem zwrócił uwagę też radny Krzysztof Plewko podczas ostatniej sesji Rady Miasta.
– Jak wiemy w tej chwili staramy się zmienić nawierzchnię ścieżki rowerowej przy ul. Arciszewskiego z tego względu, że jest ona wykonana z materiału bardzo uciążliwego dla rowerzystów. Mamy złe doświadczenia z tą nawierzchnią i dlatego jestem zdumiony, że ścieżka wzdłuż ulicy Łopuskiego zostanie wykonana z tego samego materiału. Rozumiem, że tam rosną platany i nawierzchnia musi być wykonana z materiału przepuszczalnego, ale takich materiałów jest wiele. Czy miasto występując do projektanta zwróciło uwagę, że ścieżka musi być wykonana z materiału przepuszczalnego, ale innego niż ta przy Arciszewskiego? – pytał na sesji randy Plewko i złożył w tej sprawie interpelację do prezydenta Kołobrzegu.
Jak udało nam się ustalić nawierzchnia ścieżki rowerowej przy ul. Łopuskiego jednak zostanie. Na inną nie wyraziła zgody konserwatorka zabytków ze względu na bliskość Alei Platanów Klonolistnych, która jest pomnikiem przyrody. Taka przepuszczalna nawierzchnia ma gwarantować, że drzewom nic się nie stanie.
Ścieżka ma być gotowa do końca listopada.