Zabytkowa kawiarnia Adabar stoi od ponad półtora roku zamknięta. I tak zostanie przez jeszcze około dwa lata. W tym czasie obiekt ma zostać wyremontowany.
Jak już informowaliśmy nie znalazł się chętny przedsiębiorca na wydzierżawienie kawiarni Adabar. Miasto proponowało niski czynsz i długoletnią dzierżawę w zamian za remont. Nikt jednak nie podjął wyzwania i kawiarnia nadal stoi pusta. Jej stan jest fatalny.
– W tej chwili pomieszczenia będą odgrzybiane. – mówi sekretarz miasta, Ewa Pełechata. – W przyszłym roku planujemy prace projektowe remontu Adabara razem z przebudową wejścia. Sam remont mógłby odbyć się w 2020 roku, o ile radni przyszłej już Rady Miasta zaakceptują wydatek na ten cel.
Prace remontowe Adabara mogą pochłonąć ok. 1,5 mln zł. Na razie miasto zamontowało kaloryfery, by móc ogrzewać pomieszczenia i aby dzięki temu stan lokalu nie pogarszał się (dzierżawcy kawiarni ogrzewali ją kominkiem). A lada dzień ma ruszyć odgrzybianie ścian.
Na decyzję co będzie się działo w tych najstarszych piwnicach ratusza, jest jeszcze za wcześnie. Prawdopodobnie lokal przejdzie pod administrację Regionalnego Centrum Kultury.