-W naszej opinii brak jest podstawy prawnej, do przekazania spisu wyborców – mówi naszemu portalowi Michał Kujaczyński, rzecznik prasowy urzędu miasta. I dodaje: – Urząd musi poruszać się w granicach prawa.
Kołobrzeski magistrat otrzymał już drugiego maila od Poczty Polskiej, z wnioskiem o udostępnienie danych ze spisu wyborców. Prezydent Kołobrzegu zleciła ocenę prawną tego wniosku prawnikom. a teraz podjęła decyzję o nieprzekazywaniu danych wrażliwych mieszkańców naszego miasta.
Poczta Polska zwraca się do samorządowców w całym kraju o przekazanie danych wyborców w celu przeprowadzenia wyborów powszechnych na Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej, które są planowane na 10 maja i które mają mieć charakter korespondencyjny.
Poczta Polska domaga się m.in. numerów PESEL i podania miejsc zamieszkania wyborców. Większość samorządów, podobnie jak Kołobrzeg, odmawia przekazania tych informacji.