Angielskiej słowo „chillout” weszło na dobre do słownika popkultury i oznacza „całkowite wyluzowanie” i „relaks” często przy dźwiękach spokojnej muzyki elektronicznej. W Kołobrzegu wkrótce będziemy mogli „chilloutować” w Marinie Solnej.
Fot. Archiwum/Marek Augustyniak.
W Marinie Solnej około 11 czerwca (dokładną datę i więcej szczegółów mamy poznać na dniach) ma ruszyć „Portowa Strefa Chilloutu”. Przygotowania trwają. Jak mówią przedstawiciele Zarządu Portu Morskiego, na którego terenie taka strefa relaksu ma powstać, nie zabraknie tu m.in. sztucznej plaży, palm, leżaków i hamaków. Zaparkują dwa foodtrucki (pojazdy gastronomiczne).
Strefa ma działać do końca sezonu przez siedem dni w tygodniu.