W sobotę nasz portal pierwszy poinformował o poluzowanych płytkach na dojściu do molo – fragment deptaka musiał zostać ogrodzony, bo wystające płytki zagrażały spacerującym.
Zgodnie z zapowiedzią spytaliśmy dziś w kołobrzeskim Urzędzie Miasta, kiedy możemy spodziewać się naprawy i kto za nią zapłaci.
-Naprawa rozpocznie się w tym tygodniu, być może nawet jutro – mówi Michał Kujaczyński, rzecznik magistratu – Prace zostaną wykonane w ramach gwarancji, która trwa do końca 2021 roku.
By ograniczyć ryzyko, że sytuacja powtórzy się w przyszłości, urzędnicy zapowiadają radykalne ograniczenie ruchu kołowego w tym miejscu. W tym celu na wjeździe zostaną zamontowane nowe chowane słupki hydrauliczne (dziś są zepsute). Opuścić je i wjechać będą miały prawo tylko służby porządkowe i ratunkowe.
Dziś, mimo że obowiązuje zakaz wjazdu na deptak, wjeżdżają tu samochody z obsługi różnych wydarzeń, które mają miejsce w okolicy molo oraz samochody dostawcze. Zdarza się też, że kierowcy ignorują zakaz i próbują wjechać swoimi osobówkami prawie pod molo.