Za pierwszym podejściem jedyna oferta, jaka wpłynęła w przetargu, opiewała na kwotę ponad dwa razy wyższą niż miasto było gotowe wydać. Teraz ofert jest trzy, ale ta, która jest brana pod uwagę, wydaje się … za niska.
Fot. Archiwum. Na zdjęciu ławki przy kortach tenisowych i fontannie na promenadzie nadmorskiej. Są one wygodne i ładne, typowo uzdrowiskowe. To taki właśnie wzór, miasto podało w informacji o przetargu na dostawę ławek na Skwer Miast Partnerskich.
4 grudnia urzędnicy otworzyli oferty, które wpłynęły w przetargu na wykonanie i montaż ławek i koszy na śmieci na Skwerze Miast Partnerskich. To druga próba znalezienia wykonawcy tego zamówienia. Przypomnijmy, że za pierwszym razem jedyna oferta jak wpłynęła do urzędu, opiewała na kwotę ponad dwukrotnie wyższą niż zaplanowało wydać na ten cel miasto (350 tys. zł).
Teraz wpłynęły 3 oferty. Najtańszą złożyła firma z Gorzowa Wielkopolskiego, która zażądała za usługę 125 tys. zł. Kolejnych dwóch oferentów zażądało odpowiednio 861 tys. zł i 399 tys. zł.
Urzędnicy jeszcze nie zdecydowali o rozstrzygnięciu przetargu. Oferty są sprawdzane. Dodatkowo najtańsza oferta budzi wątpliwości innego rodzaju.
-Ze względu na dużą rozbieżność zaoferowanych cen sprawdzamy najtańszą ofertę, czy podana kwota jest realistyczna i odpowiada cenom rynkowym – mówi Ewa Pełechata, wiceprezydent Kołobrzegu ds. gospodarczych – Sprawdzamy, czy nie zachodzi tu przypadek rażąco niskiej ceny.
W zamówieniu jest mowa o czterech ławkowych modułach (zdj. pod tekstem) ustawionych w kręgu pomiędzy istniejącymi alejkami oraz 9 prostych ławkach wzdłuż samych alejek. Wzór ławek nawiązuje do tych, które znamy z dzielnicy uzdrowiskowej (zdjęcie u góry).