-Niestety, ze względu na mocne prądy i pogarszającą się pogodę ostatnie 50 km pokonywałbym od 25 do nawet 60 h – pisze na swoim profilu na Facebooku Bartłomiej Kubkowski, pływak, który wczoraj po godz. 8 rozpoczął próbę przepłynięcia Bałtyku wpław – Za namową kapitana i po konsultacji z moim zespołem podjąłem decyzję o wycofaniu się. Po 32 godzinach i 30 minutach.
Na zdjęciu Bartłomiej Kubkowski wczoraj w Kołobrzegu kilka minut przed wejściem do morza.
Bartłomiej Kubkowski postawił sobie ambitne zadanie – chciał przepłynąć wpław 170 kilometrów dzielących polskie i szwedzkie wybrzeże w mniej niż 60 godzin. Nie udało się. Brawo za odwagę i podjęte wyzwanie!