Trzykrotny wzrost pacjentów odnotowała wczoraj szpitalna urazówka. To efekt szklanki na drogach i chodnikach.
Zwykle do szpitala z różnymi urazami dziennie zgłasza się ok. 10 osób. Wczoraj (19.12) było ich 30.
-Były to skręcenia, zwichnięcia, złamania, stłuczenia i urazy głowy – informuje Patrycja Głomska, rzeczniczka Regionalnego Szpitala w Kołobrzegu.
Co ciekawe, ze szklaną na chodnikach i drogach nie radzili sobie nie tylko seniorzy, jak można by przypuszczać – ze śliską nawierzchnią przegrywali wczoraj wszyscy, bez względu na wiek.
– Nie ma żadnej reguły, pacjenci są w różnym wieku – dodaje Patrycja Głomska.