Sprawa uszkodzonego nabrzeża Parsęty na wysokości ulicy Zygmuntowskiej, od miesięcy budzi niepokój mieszkańców i od miesięcy Wody Polskie unikają rozwiązania tego problemu. Teraz miasto ma korzystną dla siebie decyzję wojewódzkiego nadzoru budowlanego.
Wczoraj wpłynęła do Urzędu Miasta decyzja Zachodniopomorskiego Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego.
Decyzja ta nakazuje Państwowemu Gospodarstwu Wodnemu Wody Polskie – Regionalnemu Zarządowi Gospodarki Wodnej w Szczecinie usuniecie nieprawidłowości w stanie technicznym odcinka muru oporowego – w terminie do 31 maja 2026 r. Chodzi o wyrwę w murze oporowym, która powstała na wysokości ulicy Zygmuntowskiej, blisko mostu na Łopuskiego (zdj. pod tekstem). Zejście na bulwar od tej strony jest zamknięte od roku.
Jak mówiła dziś podczas briefingu prezydent Kołobrzegu, na końcu uzasadnienia decyzji jest stwierdzenie zawierające coś, o czym miasto wiedziało od początku:
„Podsumowując wszystkie powyższe rozważania, nie sposób przypisać prawa własności przedmiotowego urządzenia wodnego – muru oporowego (pełniącego funkcję budowli regulacyjnej) jakiemukolwiek innemu podmiotowi, niż Skarb Państwa, który w tym zakresie realizuje swoje prawa i obowiązki poprzez Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie. Nie można prawa własności
przedmiotowego urządzenia wodnego – muru oporowego przypisać w szczególności Gminie Miastu Kołobrzeg, reprezentowanemu przez Prezydenta Miasta Kołobrzeg.”
Wodom Polskim przysługuje prawo odwołania od tej decyzji. Więcej w materiale wideo.
___________________
Od decyzji do remontu jeszcze bardzo daleka droga i parę lat przepychanek.