Deptak przed wejściem na molo miał być wizytówką uzdrowiskowej dzielnicy miasta. I faktycznie, początkowo większość chwaliła inwestycję. Teraz na pierwszy plan wysuwa się jego krytyka, a jeden z radnych Rady Miasta mówi wprost: – To bubel!
Odnowionym deptakiem przed wejściem na molo możemy się cieszyć od listopada 2015 roku. Teraz jednak zaczyna on stwarzać kłopoty. Do problemów z utrzymaniem czystej nawierzchni (jak mówili przedstawiciele Zieleni Miejskiej czystość jest tu dużo trudniej utrzymać niż np. na promenadzie ul. Rodziewiczówny, która została wyłożona płytami granitowymi, a nie betonowymi jak przed molo) dochodzą jeszcze ruszające się płyty.
Na problem z nawierzchnią zwrócił uwagę radny Rady Miasta Krzysztof Plewko. Na swoim profilu na Facebooku zamieścił zdjęcia z komentarzem: ” Większość inwestycji zrealizowanych w Kołobrzegu w ostatnich latach to po prostu buble niedopilnowane przez Miasto. Ciekawe kto pozwalał na taką niegospodarność, bo teraz będziemy musieli płacić za naprawy.”
Jak powiedział nam w rozmowie telefonicznej radny Plewko, wyśle on interpelację w tej sprawie do prezydenta Kołobrzegu.
Fot. Fb/Krzysztof Plewko