Wczoraj na stronie petycjeonline.com pojawiła się petycja zatytułowana „Wyraz braku poparcia dla Rady Miasta Kołobrzeg”. To odpowiedź internautów na brak zgody kołobrzeskich radnych na wieloletnią dzierżawę terenów w Podczelu pod organizację Sunrise Festival.
Na zdjęciu jedna z pięciu festiwalowych scen, które powstały w 2019 r. w Podczelu.
Przypomnijmy, po odmowie przedłużenia dzierżawy o 9 lat (radni zgodzili się na krótszy okres – do połowy 2024 r.), organizator festiwalu zapowiedział, że przyszłoroczna edycja festiwalu będzie ostatnią zorganizowaną w Podczelu.
Internauci zareagowali umieszczając na stronie petycjeonline.com petycję.
-Jeśli uda się zebrać 7000 tysięcy podpisów petycji zainicjujemy proces referendum lokalnego dotyczącego odwołania Rady Miasta Kołobrzeg – piszą jej autorzy (pełna treść niżej).
Od wczoraj petycję podpisało 2836 osób. Została udostępniona w mediach społecznościowych 1900 razy. Co ciekawe podpisują ją osoby z całej Polski – Poznania, Szczecina, Łodzi czy na przykład ze Środy Wielkopolskiej.
Przypomnijmy, że inicjatywę do przeprowadzenia referendum ws. ewentualnego odwołania kołobrzeskiej Rady Miasta przysługuje tylko mieszkańcom Kołobrzegu
Opis petycji podany przez jej autorów na portalu petycjeonline.com (pisownia oryginalna)
W związku z zainstniałą sytuacja na sesji rady miasta Kołobrzeg i wycofaniu się organizatorów Sunrise Festival z Kołobrzegu z powodu braku zgody na 9 letnią dzierżawę terenu w Podczelu, chciałbym abyśmy my jako społeczność kołobrzeska oraz miedzynarodowa wyraziła swoje zdanie w formie podpisania petycji/ swojego rodzaju dezaprobaty dla działań radnych ( głównie radych z PiS oraz nowego Kołobrzegu-nazwa bardzo nie na miejscu ze względu na to, że nie budują nowego Kołobrzegu tylko go betonują). Odbieracie nam Kołobrzeżanom najlepsze wspomnienia i 3 dni szczęścia w roku. Nie zapomnym wam tego.
Jeśli uda się zebrać 7000 tysięcy podpisów petycji
Zainicjujemy proces referendum lokalnego dotyczącego odwołania Rady Miasta Kołobrzeg.
*mała informacja/aktualizacja- 20:10
Chciałbym wam bardzo, ale to bardzo podziękować za mobilizację. Jest już nas ponad 1200 osób! Zajęło to nam jedynie kilka godzin, a to pokazuje ogrom niezadowolenia społeczności zamieszkującej naszą małą ojczyznę jaką jest Kołobrzeg jak i osób, które co roku są częścią Sunrise Festival. Nie mniej jednak, nie chodzi w tej petycji o sam fakt nieprzedłużenia umowy dzierżawy z organizatorem w/w festiwalu, ale o sposób załatwienia sprawy oraz braku empatii ze strony Radnych Miasta Kołobrzeg, w szczególności radnych ,,pisu” oraz ,,nowego” betonowego Kołobrzegu.
Nie chcę, abyście w JAKIKOLWIEK sposób wyładowywali gniew na te osoby po przez obrażające komentarze czy też w inny sposób, ponieważ są tylko ludźmi, którzy popełniają błędy- a te zdarzają się każdemu. Bardzo mnie cieszy i zarazem smuci fakt, iż argumentem wiodącym w retoryce w/w klubów jest to, że dbają o interesy miasta- ten fakt jest na ,,mały plus” tylko pojawia się ważne pytanie, czy Radni patrzyli na tę sytuację przez pryzmat dbania o interesy miasta (swoistego tworu) czy też przez pryzmat interesu ludzi, bez których to miasto by nie istniało- czyli mnie, Ciebie, twojego brata, siostry itd…
Uważam, że należy się nam głos- głos słyszalny i respektowany przez osoby decydujące o naszym ukochanym mieście. Chciałbym, aby nasz głos był jak najbliżej osób decydujących o Kołobrzegu, chciałbym- tak jak duża część Kołobrzeżan, aby nie zabudowywać każdej wolnej przestrzeni w naszym mieście oraz jego obrzeżach, chciałbym również zmiany kursu na kurs- dla mieszkańców ważny (jeśli radni mają jakieś wątpliwości, mogą organizować ,,referenda” -stacjonarne jak i niestacjonarne w Internecie, tak abyśmy mogli wypowiedzieć się w ważnych kwestiach dla miasta, czyli dla nas ( i nie tylko od ,,święta”).
Taką kwestią jest istnienie Sunrise Festivalu w Kołobrzegu, z którym się wychowaliśmy i z którym ciężko będzie nam się pożegnać, dlatego chciałbym zaproponować kołobrzeski ,,new deal”– który przeciwdziałałby skutkom uchwały Rady Miasta- naszego Miasta.
Na sam koniec, chciałbym podziękować wam za wiadomości wysyłane na skrzynkę petycji, mogę powiedzieć, że jest super widzieć, ile osób chciałoby się w to włączyć i doprowadzić do jakiejś zmiany, natomiast nie planuje dokonywać żadnych pochopnych ruchów. Dajmy szanse ludziom, którzy zawiedli. Dziękuje i serdecznie pozdrawiam,
Jeden z was,
Kołobrzeżanin.