Krzysztof Bartyzel, pomysłodawca i organizator festiwalu Sunrise, złożył wniosek o przedłużenie dzierżawy lotniska w Podczelu na 9 lat. Przypomnijmy, że festiwal Wschodzącego Słońca rok temu przeniósł się z amfiteatru przy ul. A. Fredry właśnie do Podczela. Wtedy umowę podpisano na 3 lata.
Na zdjęciu budowa jednej ze scen, które powstały w 2019 r. w Podczelu.
Projekt uchwały w tej sprawie ma trafić pod obrady Rady Miasta na najbliższą sesję. Pozytywną ocenę wystawiła już mu Rada Osiedla Podczele. Dziś był przedmiotem obrad miejskiej komisji komunalnej. W spotkaniu online wziął udział Krzysztof Bartyzel.
-Ten okres dzierżawy, który mamy teraz, to jest bardzo krótki czas, żeby zorganizować naprawdę dobre imprezy – mówił Krzysztof Bartyzel, uzasadniając swój wniosek. I dodał: – Chcielibyśmy z tego terenu stworzyć park kulturalny, a w tym parku będą różne imprezy, z których taką wisienką na torcie będzie sam Sunrise Festival.
Wśród imprez, które mogłyby odbywać się w Podczelu, Krzysztof Bartyzel wymienił zlot motocyklowy Harley Davidson i amerykańskich monster trucków oraz festiwal mainstream’owy, na którym mogłyby wystąpić gwiazdy pokroju Robbie Williams’a.
Jestem ciekaw, czy mieszkańcy Kołobrzegu po tym sezonie odczuli na własnej skórze brak Sunrise’a. tak bardzo część z tych ludzi protestowała, że covid powinien być przecież zbawieniem! A podejrzewam, że jest odwrotnie… Może to w końcu coponiektórym otworzy oczy, że Sunrise to nie tylko ćpuny i pijaki, ale w większości turyści, którzy zostawiają Wam dużą kasę i warto ich uszanować.
Jako mieszkaniec i osoba wynajmujaca mieszkania moge tobie odpowiedzieć: bez festiwalu bylo 2 razy lepiej niz za jego obecności w kolobrzegu…. czyste ulice, zero wieśniaków oczywiście mowie tylko o jakimś 5% ludzi z tego festiwalu reszta jest normalna jednak te 5 % potrafi zepsuć cale wrażenie. 98% obłożenia wiec jeżeli byłeś ciekawy to mam nadzieje ze rozwiałem wątpliwości
Dać mu palca to chce już cała rękę owszem jeśli dochodem podzielił by się z U Miasta to niech działa a za tak marne grosze chce za dużo bo już chce nie 3 lata a już o 9 lat walczy choć by zrobił coś na rzecz miasta tylko miliony mu w głowie dlaczego U Miasta nie może być organizatorem coś takiego jak disco tylko dawać komuś zarabiać kolosalne pieniądze osobiście jestem przeciwko przedłużaniu umowy
Dać mu palca to chce już cała rękę owszem jeśli dochodem podzielił by się z U Miasta to niech działa a za tak marne grosze chce za dużo bo już chce nie 3 lata a już o 9 lat walczy choć by mi
zrobił coś na rzecz miasta tylko miliony mu w głowie dlaczego U Miasta nie może być organizatorem coś takiego jak disco tylko dawać komuś zarabiać kolosalne pieniądze osobiście jestem przeciwko przedłużaniu umowy
Według mnie właśnie o to w tym chodzi, żeby na terenie odbywały się także inne wydarzenia, również disko w polu. Nie wiem czy bezpośrednio miasto czerpie z tego jakieś zyski jednak na pewno ma promocje, przygotowanie terenu pod imprezy i mnóstwo ludzi którzy chcą w Kołobrzegu wydać swoje pieniądze.
Hahhaha większego socjalistycznego/ komunistycznego komentarza tu nie ma…. „podzielil się dochodem” człowieku w jakim ty świecie żyjesz ??? To znaczy ze jeżeli wygram w totolotka to mam oddać czesc bo reszta nie wygrała i dzielimy tzw po równo ?? Facet płaci podatki od zysku czyli miasto dostaje swoja czesc dodatkowo jego klienci czyli uczestnicy zostawiają kupę kasy mieszkańcom za wynajem kwater W restauracji ktora zatrudnia ludzi a oni placa podatki miastu….. itd czego nie rozumiesz ?? Klient chce duszy okres bo inwestycja w tym miejscu na krotka metę się nie opłaca to chyba proste…. zazdrosny jestes jak o żonę
Jako mieszkanka Kołobrzegu ,jestem za .w czasie festiwalu nasza restauracja robiła obrót jak w ciągu miesiąca !! Popieram organizatora