W ubiegłym roku kołobrzeski Urząd Miasta zlecił gdańskiej firmie EU-Consult diagnozę miejsc zdegradowanych w Kołobrzegu. O tym gdzie w Kołobrzegu jest największa koncentracja negatywnych zjawisk piszemy [button link=”http://solnezdroje.pl/ktore-dzielnice-kolobrzegu-maja-sie-najgorzej-odpowiedz-znajdziemy-w-diagnozie-firmy-eu-consult/” icon=”Select a Icon” side=”left” type_color=”button-background” target=”” color=”b70900″ textcolor=”ffffff”]Tu[/button]
Poniżej przytaczamy w skrócie wnioski gdańskiej firmy badawczej dotyczące kołobrzeskiej demografii.
Ubywa młodych, więcej osób na emeryturze
Okazuje się, że w ostatnich latach w Kołobrzegu odnotowano spadek liczby mieszkańców oraz zmiany w strukturze wieku ludności. Mówiąc wprost – starzejemy się. Jak można przeczytać w analizie EU-Consult „obserwuje się znaczny przyrost odsetka osób w górnych granicach wieku przy gwałtownym spadku liczby osób w populacji w dolnych granicach wieku”czyli „liczba osób w wieku nieprodukcyjnym jest wyższa od liczby osób w wieku produkcyjnym.”
Więcej kobiet
W Kołobrzegu jest więcej kobiet niż w innych miastach w Polsce. Niepokojące jest to, że wciąż rodzi się nas mało, a dodatkowo więcej osób wyjeżdża z miasta niż do niego przyjeżdża (wyjeżdża z Kołobrzegu więcej mężczyzn niż kobiet). „Dominują przemieszczenia ludności w kierunku wsi, wzrasta również liczba przemieszczeń ludności z centrum do stref podmiejskich.”
Pracujemy głównie w usługach, brakuje nauczycieli języków obcych
Mieszkańcy pracują przede wszystkim w sektorze usług rynkowych, w którym corocznie zwiększa się zatrudnienie. Problemem obserwowanym na lokalnym rynku pracy przez cały rok jest niedobór specjalistów, głównie z branży budowlanej oraz nauczycieli języków obcych.
Demograficzne prognozy nie są dobre
Długoterminowe prognozowanie demograficzne dla Kołobrzegu przewiduje dalszy spadek liczby ludności. Będzie on dotyczył zarówno kobiet, jak i mężczyzn, przy czym wciąż w mieście więcej będzie kobiet.
Z przekształceniami w sferze demograficznej powiązane są zmiany zachodzące na rynku pracy. Niekorzystnym zjawiskiem jest bardzo niski wskaźnik zatrudnienia w porównaniu ze średnią krajową, który to, a nie poziom bezrobocia, oddaje rzeczywistą sytuację na rynku pracy. Systematycznie spada wskaźnik aktywności ekonomicznej ludności (siły roboczej). Liczba pracujących w sektorze prywatnym i publicznym rozkłada się równomiernie.