O Bruno pisaliśmy na początku marca. Piec został uratowany z fatalnych warunków. W domu tymczasowym doszedł do siebie i dzięki fundacji Ogon do Góry znalazł dom. niestety znowu wrócił pod skrzydła Fundacji
Bruno to piękny trzylatek. Jest wykastrowany i posiada wszystkie szczepienia. Dogaduje się z psami i kotami. Jak przystało na psa w typie rasy Syberian Husky potrzebuje dużo ruchu.
1 kwietnia pojechał do nowego domu. Niestety wrócił do Fundacji.
– Zostając sam w domu szczekał i sąsiedzi skarżyli się na hałas – usłyszeliśmy w Fundacji – Teraz znowu szuka domu. Najlepiej gdyby był to domek gdzie czułby się swobodnie i nikomu nie przeszkadzał.
Kontakt do Fundacji znajdziecie na profilu facebookowym organizacji [button link=”https://web.facebook.com/ogondogory/?fref=ts” icon=”Select a Icon” side=”left” type_color=”button-background” target=”” color=”b70900″ textcolor=”ffffff”]TU[/button]