W Kołobrzegu trwa dyskusja wokół projektu „Mewa Kołobrzeg”, który polega na budowie ścieżki wśród koron drzew w parku im. A. Fredry zakończonej tarasem widokowym w kształcie mewy. Inwestycje szczegółowo opisaliśmy tu: Sky Walk w Kołobrzegu? Znamy szczegóły turystycznej atrakcji za 40 mln zł. Dziś otrzymaliśmy oświadczenie inwestora w tej sprawie.
Pomysł budowy tzw. Sky Walk w zabytkowym parku w Kołobrzegu spotkał się z różnymi reakcjami – lekarz uzdrowiskowy nazwał go koszmarkiem, Regionalne Stowarzyszenie Turystyczno-Uzdrowiskowe jest ostrożne w ocenie inwestycji, wczoraj w sieci pojawiła się petycja przeciwko budowie „Mewy”.
Jest też dużo głosów „za”. Zwolennicy budowy „Mewy Kołobrzeg” zwracają uwagę, że miasto potrzebuje atrakcji, które mają siłę przyciągania turystów. Ma ona też przynieść miastu wymierne korzyści w podatkach i w nowych miejscach pracy.
Z kolei inwestorzy przekonują, że realizacja projektu – jeżeli do niej dojdzie – nie wpłynie negatywnie na środowisko, i jest czymś więcej niż tylko komercyjnym biznesem i „Mewę Kołobrzeg nazywają „urządzeniem uzdrowiskowym”.
Dodatkowo przy obiekcie zaplanowano całoroczne wydarzenia artystyczne, warsztaty i koncerty, a także działania promujące lokalnych twórców i produkty regionalne. Projekt ma mieć również wymiar edukacyjny – poświęcony historii regionu, przyrodzie i ekologii.
Dziś do naszej redakcji inwestor – prezes zarządu spółki NC Inwestycje Łukasz Cieśla – przysłał swoje oświadczenie w tej sprawie. Umieszczamy je w całości pod tekstem.
