Wczoraj odbyła się w kinie Wybrzeże konwencja wyborcza Komitetu Wyborczego Wyborców Jacka Woźniaka, kandydata na prezydenta Kołobrzegu. Było wszystko co powinno się znaleźć w scenariuszu tego typu spotkań. Oprócz jednego – trudno oprzeć się wrażeniu, że mieszkańcy, którzy oddają swój głos na Jacka Woźniaka w przedwyborczych sondażach, woleli tego dnia zostać w domu.
Podczas wczorajszej konwencji Jacka Woźniaka w kinie Wybrzeże został zaprezentowany spot wyborczy. O kandydacie na prezydenta Kołobrzegu mówili jego przyjaciele, m.in. Mikołaj Rykowski, który organizuje w całym kraju i za granicą Wigilię dla Samotnych. – Nigdzie indziej gdzie organizuję Wigilię nie jest zaangażowany jako wolontariusz prezydent, a tu jest. I nie jako ten pierwszy, ale jak każdy inny. Nosił ławki, wykonywał prace fizyczne i za to go bardzo cenię. – mówił.
Ostatnia głos zabrała żona kandydata na prezydenta Kołobrzegu, Karolina Szarłata – Woźniak.
– Obdarzyłam go zaufaniem 14 lat temu i on tego zaufania nigdy nie zawiódł i jestem przekonana, że waszego zaufania też nie zawiedzie. – przekonywała.
To po ich wystąpieniu Jacek Woźniak nie mógł ze wzruszenia zabrać głosu. – Wybaczcie mi. Jestem jak cebula. Oglądałem 150 razy Znachora i za każdym razem płaczę. – przyznał.
Gdy już udało się odzyskać głos Jacek Woźniak mówił: – Gdy byłem prezydentem do spraw społecznych obserwowałem jak do mojego kolegi, wiceprezydenta do spraw gospodarczych przychodzą ludzie w garniturach, z teczkami i rozmawiają o planach, inwestycjach i rozwoju tego miasta, ale pod moimi drzwiami ustawiały się kolejki ludzi potrzebujących, nieszczęśliwych, poszkodowanych przez los. I wtedy pomyślałem sobie, że kiedyś przyjdzie mi być prezydentem tego miasta i zrobię wszystko żeby to zmienić. (…) Przez ostatnie lata miasto rozwijało się. W tym całym zgiełku tego rozwoju turystycznego mam przeświadczenie, że zapomniano o zwykłych kołobrzeżanach.(…) Mamy ogromne zróżnicowanie społeczne, spore wykluczenie ekonomiczne. To się musi zmienić. Ja tego tak nie zostawię. Macie na to moje słowo.
Dalej długo mówił o swoim programie. I jest to z pewnością mocna strona Woźniaka, który ma łatwość w przemawianiu – potrafi o programie mówić bez kartki, prosto, a jednocześnie z pasją. Było więc wszystko co powinno być w tego typu spotkaniach – spot, dobrze dobrana muzyka, uściski dłoni i tryumfalne gesty. Zabrakło jednak chyba najważniejszego – na konwencję nie przyszło tylu wyborców, ilu można byłoby się spodziewać po sondażach, w których jak dotąd Woźniak, jeżeli wierzyć przeciekom z partii, które je przeprowadzały, dystansował rywali – w niewielkim kinie Wybrzeże, udekorowanym białymi i niebieskimi balonikami, było sporo wolnych miejsc. I to pomimo, że spotkanie miało charakter otwarty, a kandydat zapraszał na nie mieszkańców w mediach społecznościowych.
Na koniec konwencji poznaliśmy kandydatów KWW Jacka Woźniaka do Rady Miasta. Zaskoczeń nie ma. W okręgu nr 1 listę otwiera Łukasz Zięba, którego znamy m.in. z organizacji Światowego Festiwalu Morsowania, na co dzień zarządca i administrator nieruchomości. Zgodnie z przewidywaniami jedynki dostały też Izabela Zielińska (okręg nr 3) oraz Karolina Szarłata – Woźniak (okręg nr 4). Obie są radnymi Rady Miasta, kadencję rozpoczynały w klubie radnych Platformy Obywatelskiej i obie w krótkim odstępstwie czasu go opuściły. W okręgu nr 2 listę otwiera sam Jacek Woźniak.
To pierwsza konwencja wyborcza kandydata na prezydenta Kołobrzegu przed tymi wyborami. Prawdopodobnie 15 września na swoją konwencję zaprosi Prawo i Sprawiedliwość. Dziś nie wiemy jeszcze kiedy i czy w ogóle konwencję zorganizują pozostałe komitety, czyli Kołobrzescy Razem, Zbigniew Błaszczuk i Kołobrzeżanie.
Chyba piszecie o dwoch roznych konwencjach, sala byla pelna.
bo tak to jest na fejsie kliknąć popieram to chwila, a ruszyć dupsko w sobotę to już trudniej
Woźniak ma mój głos
woźniak lepszy od pisu w tych obietnicach
Jacek Woźniak jest dla mnie niewiarygodny, Zawsze szukał łatwego chleba. Szef Zarządu Portu Morskiego z którego musiał odejść po kontroli NIK. MEC na stanowisku nikomu niepotrzebnym. Wiceprezydent tylko dlatego że w wyborach poparł Janusza Gromka. To dobrze o nim nie świadczy.