Dziś o godzinie 12 rozpoczął się dwugodzinny strajk ostrzegawczy rybaków. Oflagowane kutry albo stoją na redzie, albo blokują tory wodne. Protestują również rybacy z Kołobrzegu.
To pierwszy etap protestów środowiska rybackiego przeciwko, jak mówią, braku działań ze strony ministerstwa gospodarki morskiej w sprawie unijnego zakazu połowu dorsza. Jak mówią rybacy od ponad pół roku nie było żadnego spotkania z ministrem i ofert pomocy oraz rekompensat za wstrzymanie połowów.
Jeżeli dzisiejszy protest nie przyniesie skutku, działania rybaków mają być zaostrzone. Do protestu przyłączają się również przedstawiciele sektora przetwórstwa rybnego, którzy również tracą na zakazie połowu dorszy.