Maciej Bejnarowicz, kandydat PiS-u na prezydenta miasta, zapowiada sprowadzenie do Kołobrzegu Wojsk Obrony Terytorialnej. – Jest w tej sprawie konsensus. – zapewniał podczas konferencji Bejnarowicz.
– Podjęliśmy wstępne działania na rzecz sprowadzenia do Kołobrzegu Wojsk Obrony Terytorialnej. – poinformował podczas konferencji Maciej Bejnarowicz, kandydat PiS-u na prezydenta Kołobrzegu. – Będzie czwarta seria alokacji tych wojsk, prawdopodobnie w 2019 roku. Rozmawialiśmy z posłami ziemi kołobrzesko-koszalińskiej i jest konsensus, że takie wojska powinny być zainstalowane na terenie Kołobrzegu. Dałoby to rozwój tradycji wojskowych, które ma miasto, ale co ważniejsze trzeba pamiętać, że takie jednostki zabezpieczają przede wszystkim kwestie związane z zagrożeniami zdrowia i życia, a więc takie, które związane są m.in. z klęskami żywiołowymi czy zarządzaniem kryzysowym.
Wojska Obrony Terytorialnej (WOT) to piąty rodzaj sił zbrojnych, obok wojsk lądowych, powietrznych, specjalnych i marynarki wojennej. WOT przeżywa właśnie swoje najlepsze chwile – jest obecnie w jednym z najbardziej dynamicznych okresów tworzenia. Szkolenie żołnierzy prowadzi obecnie dwanaście brygad na terenie jedenastu województw. Obecnie w WOT służbę pełni ponad 13,9 tys. żołnierzy, w tym 11,5 tys. ochotników oraz 2,4 tys. żołnierzy zawodowych. Do końca 2018 roku w strukturach WOT może służyć do 20 tys. żołnierzy. Tzw. „mapa drogowa” budowy formacji zakłada napływ ochotników na poziomie około 10 tys. rocznie, oznacza to, że na koniec roku 2019 w WOT służyć będzie do 30 tys. żołnierzy. Zakończenie procesu formowania planowane jest na 2021 rok, wtedy liczebność formacji ma osiągnąć zakładany stan 53 tys. żołnierzy, a brygady obrony terytorialnej będą rozwinięte w każdym województwie.
Pojawienie się WOT-u w Kołobrzegu, które zapowiada Bejnarowicz, oczywiście pod warunkiem, że wygra najbliższe wybory, wiązałoby się m.in. z budową profesjonalnej strzelnicy kulowej. Miałaby ona służyć jednak nie tylko żołnierzom, ale też m.in. lokalnym klubom sportowym (dziś muszą korzystać z takich obiektów w Białogardzie i Koszalinie). Miałaby być też uzupełnieniem istniejącej bazy sportowej.
Fot. mon.gov.pl