Urząd Miasta złożył dziś elektronicznie wniosek o dofinansowanie rozbudowy Urzędu Miasta od strony Skweru Miast Partnerskich.
Na zdjęciu projekt rozbudowy Urzędu Miasta.
Kompletna dokumentacja trafiła do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. NFOŚiGW zbiera wnioski o dofinansowanie w ramach programu priorytetowego „Poprawa jakości powietrza. Część 6 – Budynki użyteczności publicznej o podwyższonym standardzie energooszczędności”.
Celem programu jest poprawa jakości powietrza właśnie przez ograniczenie lub uniknięcie emisji CO2 w wyniku m.in. zwiększenia produkcji energii z odnawialnych źródeł.
Skrzydło, które ma być dobudowane do istniejącego budynku Urzędu Miasta, ma spełniać właśnie te normy. Jeżeli projekt zdobędzie dofinansowanie ruszy budowa tzw. Regionalnego Centrum Innowacyjnej Administracji, które ma rozwiązać problemy lokalowe magistratu. Budynek, który stanie w miejscu, gdzie jeszcze dziś znajdują się stare pomieszczenia po Powiatowym Urzędzie Pracy, ma kosztować ok. 36 mln zł.
Pomysł rozbudowy od początku krytykowali m.in. radni klubu PiS. Zaproponowali oni budowę całkiem nowego budynku Urzędu Miasta na działce przy ul. Mazowieckiej. Ten pomysł nie znalazł jednak większości w Radzie Miasta i radni dali zielone światło prezydentowi do ubiegania się o dofinansowanie rozbudowy.
– Jeżeli Narodowy Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej ma dać pieniądze to na budowę nowego budynku, który faktycznie będzie nowoczesny i ekologiczny, a nie na rozbudowę – uważa Krzysztof Plewko, radny klubu PiS – Rozbudowa urzędu w tym miejscu oznacza w rzeczywistości między innymi wzrost emisji spalin w związku z większym ruchem samochodów w centrum, bo po rozbudowie ten ruch wzrośnie. To nie dopuszczalne i wydaje się, że Fundusz Ochrony Środowiska powinien to dobrze rozumieć – dodaje i zapowiada spotkanie w tej sprawie klubu PiS.
Przypomnijmy, Urząd Miasta po kilku latach wrócił do pomysłu rozbudowy magistratu po tym jak ZUS sprzedał lokale przy ul. Ratuszowej 12 gdzie jeszcze dziś znajduje się Wydział Komunalny i Straż Miejska. Jeżeli urzędnicy nie dogadają się z nowym właścicielem pomieszczeń pracownicy Urzędu stracą dach nad głową.
Pan radny Plewko jest strasznie irytującym człowiekiem bo cały czas jest na nie. Jak dla mnie jest on szkodnikiem dla Kołobrzegu.