Dyskonty muszą rywalizować o pracowników i oferują im coraz bardziej rozbudowane pakiety socjalne byleby tylko zechcieli przyjść do pracy. Biedronka w Kołobrzegu obiecuje m.in. wyprawkę dla noworodka i kartę multisport.
W Biedronce przy ul. Armii Wojska Polskiego pojawił się plakat reklamujący pracę w tej sieci dyskontów (na zdj.). Biedronka kusi m.in. programem pożyczek i zapomóg, wyprawką dla noworodka i pierwszoklasisty, paczkami na święta, kartą multisport i pakietem prywatnej opieki medycznej.
To jednak tylko dodatki do pensji. Ile można więc zarobić w Biedronce? Według oficjalnego komunikatu prasowego osoby rozpoczynające pracę na stanowisku kasjera będą mogły zarobić co najmniej 2650 zł brutto (dotyczy to osób zatrudnionych w pełnym wymiarze godzin). Pierwsza podwyżka planowana jest tu po roku pracy, a kolejna po trzech latach. Wtedy zarobki w Biedronce mogą wynosić co najmniej 2950 zł brutto miesięcznie. Niezależnie od tych kwot pracownicy na tym stanowisku mogą otrzymać dodatkowo do 500 zł brutto premii kwartalnej, uzależnionej od wyników sklepu.
Lepiej płaci Lidl, z którym Biedronka o pracowników rywalizuje w całym kraju. W lutym przebił on kwotę czterech tysięcy złotych dla osób zatrudnionych minimum przez dwa lata. Te najwyższe stawki dotyczą jednak dużych miast.
Nowo zatrudnieni mogą liczyć na pensję w przedziale 2800-3550 zł brutto. Znowu najwięcej zarobią mieszkańcy dużych miast. Po roku wynagrodzenie może wynieść od 2950 do 3750 zł brutto. Do pensji Lidl również dorzuca benefity – m.in. rozszerzony pakiet opieki medycznej nie tylko dla pracownika, ale też dla jego rodziny. W ramach tego pakietu mają oni możliwość m.in. nielimitowanych konsultacji z wieloma specjalistami. W rozszerzonym pakiecie bezpłatnej opieki medycznej pojawili się tacy specjaliści jak psychiatra, psycholog, psycholog dziecięcy, czy neurolog. To jednak nie wszystko, w ramach rozszerzonego pakietu pracownicy będą mieli również możliwość skorzystania z rozszerzonego pakietu zabiegów fizjoterapeutycznych.