Coraz więcej pracowników zza naszej wschodniej granicy znajduje pracę w powiecie kołobrzeskim. Wykonują pracę której coraz częściej nie chcą Polacy.
Tytuł, zdjęcie i tekst pochodzą ze strony solnezdroje.pl
Nasza Czytelniczka zwróciła nam uwagę, że na ulicach Kołobrzegu i w sklepach coraz częściej słuchać język rosyjski lub ukraiński.– To nie turyści – napisała do nas pani Ewa – To pracownicy z Ukrainy, którzy robią w Polsce to samo co Polacy w Anglii.Sprawdziliśmy w Powiatowym Urzędzie Pracy. I faktycznie – liczby mówią same za siebie. W Kołobrzeskim PUP w grudniu ubiegłego roku oświadczenie o zamiarze powierzenia cudzoziemcowi pracy było zarejstrowanych niespełna 700. Dziś na dwa miesiące przed końcem roku jest ich już 1600. Są to głównie obywatele Ukrainy. Gdzie pracują? Wbrew pozorom nie w hotelach. Tam też, ale najwięcej pracowników zza wschodniej granicy zatrudnia przetwórstwo rybne na terenie całego powiatu kołobrzeskiego.
fot.gospodarz.pl