Przedstawiciele spółki PFI Global z Wrocławia ponownie rozmawiali z kołobrzeskimi radnymi o budowie Oceanarium w Kołobrzegu.
W zeszłym tygodniu przedstawiciele spółki PFI Global, która trzy lata temu postawiła ogromne Oceanarium we Wrocławiu spotkali się z kołobrzeskimi radnymi. Spółka z Dolnego Śląska chce wybudować podobny obiekt w Kołobrzegu. W planach jest rozległy kompleks o powierzchni do 15 tys. metrów kw. Oprócz oceanarium znalazłyby się tam również m.in. galeria, hotel, kino i ścieżki edukacyjne.
Marek Nowara z PFI Global, który był na posiedzeniu miejskich komisji przekonywał do pomysłu radnych wyliczając liczne korzyści. Oceanarium miałoby nie tylko ożywić ruch turystyczny w Kołobrzegu, szczególnie zimą, ale również dać dodatkowe 400 miejsc pracy.
– Około 1,2 miliona osób może odwiedzić obiekt rocznie – mówił na spotkaniu z radnymi z komisji komunalnej i uzdrowiskowej w Urzędzie Miasta Marek Nowara z PFI Global – Turyści którzy przyjadą go odwiedzić oprócz pieniędzy zostawianych w samym oceanarium zostawią też je w mieście, w kawiarniach, sklepach, na parkingach, czy wynajmując pokoje.
Przedstawiciele PFI Global wyliczyli, że w kołobrzeskich kieszeniach miałoby zostać nawet 106 milionów złotych rocznie.
Żeby powstało Oceanarium potrzebna jest działka o powierzchni od 15 do 20 tysięcy metrów kwadratowych. Inwestor wskazuje na lokalizację przy ul. IV Dywizji Wojska Polskiego i ul. Wschodniej.
Przypomnijmy, to kolejne spotkanie PFI Global i miejskich radnych. Po raz pierwszy przedstawiciele PFI Global pojawili się na sesji Rady Miasta na początku listopada 2016 roku. Trzy tygodnie później ośmiu kołobrzeskich radnych pojechało do Wrocławia zobaczyć jak funkcjonuje Oceanarium.
Spółka od początku nie kryje, że szuka partnera, który partycypowałby w kosztach budowy obiektu. Te szacowane są na ok. 150 milionów złotych.
PFI Global chce stworzyć z miastem spółkę celową, która wybudowałaby oceanarium. Miasto partycypowałoby w kosztach budowy i w późniejszych zyskach. Ale musiałby też liczyć się z potencjalnym ryzykiem strat finansowych gdyby np. wyliczenia partnera z Dolnego Sląska okazały się przeszacowane.
Radni na połączonym posiedzeniu komisji nie kryli swoich wątpliwości.
– Pytanie czy chcemy oceanarium, które padło na posiedzeniu komisji jest źle postawione – powiedziała nam po spotkaniu radna Wioletta Dymecka z klubu „Porozumienie dla Kołobrzegu Wioletty Dymeckiej” – Nie chodzi o to czy chcemy, chodzi o to jak ma być to przeprowadzone. Potrzebujemy więcej szczegółowych informacji i konkretów. A tych nie usłyszeliśmy.
Prezydent Kołobrzegu ma taką informację przygotować.
Na zdjęciu oceanarium we Wrocławiu.
Fot. wroclaw.pl