Nie udało się miejskim urzędnikom zatrudnić ogrodnika miejskiego (brak chętnych), ale znalazła się osoba, która postanowiła pomóc i zaprojektowała nowe nasadzenia ozdobne w mieście. Projekt nawiązuje do historycznych nasadzeń znanych z przedwojennego Kołobrzegu.
Dotąd każdego roku miasto zlecało trzykrotnie nasadzenia – rośliny były sadzone wiosną, latem i jesienią. Teraz miasto odstępuje od tej koncepcji i zdecydowało się na wieloletnie nasadzenia.
-Nowa aranżacja to zupełnie nowa roślinność, nawiązuje do tego co było wcześniej. Hortensje, szałwie, lawendy, agawy, czosnki, trawy, róże ogrodowe, parzydło leśne, czyli klasyczny ogród wzorowany na przedwojennym Kołobrzegu – mówiła podczas wideokonferencji z dziennikarzami, zastępczyni prezydent Kołobrzegu ds. społecznych, Ewa Pełechata.
Zieleń zmieni się w okolicy molo i urzędu miasta, na Skwerze Miast Partnerskich, placu 18 Marca, parku Przybylskiego (tu nasadzenie zostaną wykonane w przyszłym roku) i skwerze Pana Tadeusza (Podczele).
MDŁO!!!!!!! GDZIE SĄ KOLORY!!!!!!
Tyle kolorów kwiatów i różnorodności roślin ,nigdy wcześniej w tym mieście nie było (chyba ze przed wojną ,za czasów wielkiego ogrodnika H.Martensa) .
Kwiaty ,nie są jedynymi roślinami -istnieją drzewa ,trawy ,ozdobne liście .Na jednej wizualizacji nie da się pokazać wszystkich faz kwitnienia roślin .