W ubiegły wtorek informowaliśmy o kolejnym zniszczeniu rzeźby Turystki, która stoi na rogu Skweru Miast Partnerskich. Znowu uszkodzony został pechowy kijek do robienia selfie.
Miasto podobnie jak przy poprzednich aktach wandalizmu, poinformowało, że czeka na zgłoszenie osoby, która zniszczyła rzeźbę. Jeżeli dobrowolnie pokryje ona koszty naprawy szacowane na kilkaset złotych, urzędnicy nie zgłoszą sprawy na policję. Termin mija dziś o godz. 15.30.
W międzyczasie z nagrań z kamer monitoringu urzędnicy odtworzyli moment uszkodzenia rzeźby. Widać na nim trójkę dzieci, które w towarzystwie dwóch kobiet spacerowały wieczorem centrum miasta.
I to właśnie dzieci pozując do zdjęć, uwiesiły się na drążku i go wygięły.
A skoro jego wygięcie nie przysparza większego trudu nawet najmłodszym, może czas pomyśleć o małej modyfikacji rzeźby?
Zastąpić kijek różdżką Hermiony. Dostępna jest wersja wzmocniona stalowym rdzeniem. Na allegro 70 PLN. Wyjdzie taniej niż cykliczne naprawianie tego cudactwa. 🙂
Niech robi selfi z ręki, bez tego selfie sticka.
Hahaha… Jakie to proste że nikt na to nie wpadł
Ale, że co pod prąd podłączyć?