Otrzymaliśmy od naszej czytelniczki zdjęcia porzuconego na terenach zielonych w okolicy ul. Kasztanowej (dzielnica Zachodnia) fragmentu mozaiki. Jest to prawdopodobnie część pracy Olgierda Szerląga z rozebranego kilka miesięcy temu Domu Rybaka.
-Może to być filar z wewnątrz budynku – mówi wdowa po artyście Mirosława Zimecka-Szerląg, której w rozmowie telefonicznej opisaliśmy fragment mozaiki. Nasza rozmówczyni nie korzysta z Internetu. Nie mogliśmy więc jej przesłać zdjęć.
O resztkach mozaiki poinformowaliśmy Urząd Miasta. Jak powiedział nam rzecznik magistratu Michał Kujaczyński, do końca tego tygodnia pracownicy Miejskiego Zakładu Zieleni, Dróg i Ochrony Środowiska zabiorą cenny artystycznie gabaryt i go zabezpieczą.
Co dalej z resztkami unikalnej mozaiki?
– Mąż na pewno nie chciałby jej wkomponowywać w jakąś inną pracę, czy obiekt. Nie byłby z tego zadowolony – mówi Mirosława Zimecka – Szerląg – Jeżeli już to najlepiej gdyby znaleziono dla niej miejsce i ustawiono tak jak jest, jako taki okruch, który pozostał. Tak jak są zachowane ruiny zamków czy murów…