Dziś odbyła się konferencja prasowa z udziałem Anny Mieczkowskiej, prezydent Kołobrzegu, marszałka woj. zachodniopomorskiego Olgierda Geblewicza i przedstawicieli przedsiębiorców ws. lockdownu. Zapis wideo konferencji opublikowaliśmy tu: https://okkolobrzeg.pl/konferencja-prezydent-kolobrzegu-marszalka-i-przedstawicieli-przedsiebiorcow-ws-lockdown-u-zapis-wideo/Konferencja prezydent Kołobrzegu, marszałka i przedstawicieli przedsiębiorców ws. lockdown-u (zapis wideo)
My skorzystaliśmy z okazji, że do Kołobrzegu przyjechał prominentny polityk Platformy Obywatelskiej i poprosiliśmy marszałka Geblewicza o komentarz do słów starosty kołobrzeskiego, Tomasza Tamborskiego (również PO), który na antenie kołobrzeskiej Telewizji Kablowej powiedział, że nie wyklucza startu w najbliższych wyborach na prezydenta Kołobrzegu.
-Bardzo dużo osób namawia mnie do tego, a ja coraz bardziej wsłuchuję się w te głosy – odpowiadał starosta na pytanie słuchacza, które zacytowała dziennikarka podczas jednej z audycji TKK – Gdyby pani w roku 2017, 2016, 2015 o to zapytała, odpowiedziałbym: Nie wykluczam. W tamtym czasie też nie wykluczałem. Ale dzisiaj jestem coraz bardziej skłonny wsłuchać się w to doradztwo, które również w tym kierunku w latach wcześniejszych było do mnie kierowane.
Marszałek komentuje
-Pandemia i ten szczególny czas (…) jest najgorszym chyba momentem do tego, żeby zajmować się przyszłymi wyborami. Dotarły do mnie informacje, że akurat w tym szczególnym czasie pan starosta złożył pewnego rodzaju deklarację, że nie wyklucza tego startu. Myślę, że moment jest bardzo, bardzo niefortunny – mówił dziś poproszony o komentarz marszałek woj. zachodniopomorskiego – Po drugie uważam, że Kołobrzeg ma wspaniałego gospodarza (Anna Mieczkowska (PO) – dop. red.) i w związku z tym, że z obowiązującymi przepisami każdy z prezydentów, wójtów czy burmistrzów może sprawować swój mandat przez dwie kadencje, nie ma żadnego powodu do tego, żeby pani prezydent nie kontynuowała swojej misji w ciągu następnej kadencji.
I dodał: – Pan starosta Tomasz Tamborski, człowiek o dużych ambicjach i aspiracjach, co ja bardzo cenię, bo uważam, że w polityce trzeba mieć aspiracje i ambicje, po to, aby nie tylko zdobywać pewne pozycje, ale też realizować swoje misje, nie po raz pierwszy składa takie deklaracje. W związku z tym nie jest ona dla mnie zaskoczeniem. Dla mnie największym zaskoczeniem jest czas, w którym on takie deklaracje składa. Mamy trzy lata do wyborów, środek pandemii, zajmujemy się naprawdę ważnymi rzeczami. Trudno więc to politycznie komentować (…).