Radny Jacek Woźniak zgłosił do prezydent Kołobrzegu interpelację ws. potencjalnego zanieczyszczania Parsęty przez spust do rowów (które prowadzą do rzeki) płynnych odpadów. Na dowód pokazuje wideo.
-Proszę o interwencję u właściwych instytucji, doprowadzenie do wszczęcia postępowania wyjaśniającego, jakie to odpady płynne są odprowadzane do rzeki Parsęty – pisze w swoim piśmie radny Woźniak, który już w marcu 2020 r. pytał o ewentualne zagrożenia dla Parsęty, które mogą wynikać z budowy galerii handlowej w Budzistowie i możliwości odprowadzania zanieczyszczeń przez system rowów do rzeki.
Miejscy urzędnicy doskonale znają temat. Kłopot w tym, że teren nie leży w granicach administracyjnych miasta, a sąsiedniej gminy wiejskiej Kołobrzeg.
O komentarz poprosiliśmy rzecznika kołobrzeskiego magistratu.
-Już wcześniej zgłaszaliśmy temat do odpowiednich instytucji, to jest między innymi do gminy wiejskiej Kołobrzeg, Wód Polskich czy Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Szczecinie. Mimo że teren nie jest miasta, mamy grubą korespondencję na ten temat. Były przynajmniej dwie wizje lokalne – mówi Michał Kujaczyński – Film, który został dołączony do interpelacji radnego, również przekażemy instytucjom, które mają kompetencje by się zająć sprawą.
Na wideo widać małą cysternę, z której do rowu wylewana jest nieokreślona ciecz.
Do tematu wrócimy.