Dziś na oficjalny adres poczty elektronicznej Urzędu Miasta dotarł mail z informacją, że w budynku został podłożony ładunek wybuchowy.
Urząd Miasta zawiadomił policję, a do swoich pracowników wysłał wiadomość, by sprawdzili swoje miejsce pracy, pod kątem podejrzanych pakunków czy zostawionych toreb. Alarm okazał się fałszywy. To w ciągu ostatniego roku jedna z wielu tego typu prób destabilizacji pracy magistratu.
– Czasami otrzymujemy takie maile codziennie, później jest przerwa i znowu przychodzą jeden po drugim – mówi nam Michał Kujaczyński, rzecznik prasowy magistratu – Zgłaszamy je na policję – dodaje.
Takie maile dotarł dziś do wielu instytucji publicznych w kraju, m.in. do Sejmu, który został już sprawdzony przez służby pirotechniczne. O fałszywym alarmie dotyczącym bomby w izbie niższej parlamentu informuje Interia.