Trwają prace projektowe nad budżetem miasta na 2018 rok. Jedną ze zgłoszonych propozycji jest wniosek o ponad trzykrotny wzrost pieniędzy dla dziewięciu miejskich osiedli. Kwota miałaby być równa tej, którą przeznaczano jeszcze niedawno na Budżet Obywatelski.
Budżet obywatelski według tego co jeszcze w 2015 roku pisali miejscy urzędnicy na stronie miasta „to szczególny sposób decydowania o części wydatków publicznych. Polega na tym, że władze lokalne oddają do dyspozycji mieszkańców część miejskiego budżetu.”
Budżet Obywatelski w Kołobrzegu miał dwie edycje. Ostatni raz w 2015 roku. Wtedy w ręce mieszkańców trafił milion złotych. Kołobrzeżanie sami zgłaszali propozycje na co wydać te pieniądze, a następnie głosowali. Wygrywały te, które zebrały najwięcej głosów. W ten sposób zrealizowano w sumie 6 projektów.
Ale ostatecznie ten sposób wydawania miejskich pieniędzy nie znalazł uznania wśród radnych i samego prezydenta Kołobrzegu. Chodziło głównie o to, że szansę na pieniądze mają głównie duże osiedla. Małe, z mniejszą liczbą mieszkańców są praktycznie bez szans. Zdecydowano więc, że zamiast Budżetu Obywatelskiego każde osiedle dostanie 30 tys. zł, które wyda według własnego uznania.
– Z tych 30 tysięcy złotych za 27 wykonaliśmy projekt przebudowy ulicy Ostrobramskiej, a resztę dołożyliśmy do organizowanych Dni Podczela – powiedział nam Artur Dąbkowski, przewodniczący Zarządu Rady Osiedla Podczele i przyznaje – To jest jednak niewielka kwota dlatego w tym roku jest już wniosek komisji budżetowo-gospodarczej, żeby każde osiedle otrzymało w 2018 roku więcej, po 100 tys. zł. W sumie byłaby to więc kwota odpowiadająca tej, którą wcześniej przeznaczono na Budżet Obywatelski.
O decyzję prezydenta Kołobrzegu w tej sprawie spytaliśmy rzecznika Urzędu Miasta Michała Kujaczyńskiego. – Prezydent nie podjął jeszcze w tej sprawie decyzji – usłyszeliśmy.