Być może już niedługo na jednym z najbardziej ruchliwych skrzyżowań w Kołobrzegu pojawią się kamery i rejestratory prędkości. Chce tego część mieszkańców okolicznych bloków.
Kierowcy w tym miejscu jeżdżą za szybko, zdarza im się też przejechać na czerwonym świetle, co jest szczególnie niebezpieczne, bo ruch pieszych w tym miejscu jest duży. Dlatego część mieszkańców chce zamontowania monitoringu i urządzeń rejestrujących pomiar prędkości na skrzyżowaniu ul. Koszalińskiej, Lipowej i Kupieckiej.
Urząd Miasta wysłał już pismo do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad z prośbą o rozpatrzenie takiej możliwości.
Gdy poznamy odpowiedź GDDKiA, opublikujemy ją na naszym portalu.
Co za bzdura. Rejestratory w tym miejscu ? Przecież tam się ciągle stoi w korku może z wyjątkiem pory nocnej. Czasem tylko jakaś złotówa przeleci.
Wjazd od Koszalina to by było dobre miejsce. Rano o 7 TIRy zapierdzielają po 80 km/h aż do gazowni. Czasem się policja z suszarką o 15 ustawi i łapie, ale skuteczność żadna i pora nie ta. Tam powinien stać radar na stałe.
Mam również nadzieję, że monitoring będzie uwzględniał również pieszych i rowerzystów, którzy w tym miejscu notorycznie przechodzą i przejeżdżają na czerwonym świetle. Ale najlepiej to tylko kierowców inwigilować.