Nauczyciele postanowili skorzystać z patentu policjantów i w swoim nieformalnym proteście wykorzystać zwolnienia lekarskie. Sprawdzamy w zachodniopomorskim kuratorium oświaty i w Urzędzie Miasta, czy do ogólnopolskiej akcji dołączyli nauczyciele z Kołobrzegu.
-Nie mamy zgłoszeń o masowym wykorzystaniu przez nauczycieli zwolnień lekarskich w Kołobrzegu i w powiecie Kołobrzeskim. Sytuacja wygląda normalnie. – usłyszeliśmy w zachodniopomorskim kuratorium.
-Sytuacja wygląda typowo jak na tę porę roku. Są szkoły, gdzie pracuje cała kadra. – mówi Elżbieta Korczewska, kierownik referatu oświaty w Urzędzie Miasta, któremu podlegają kołobrzeskie podstawówki.
W naszym regionie najtrudniejsza sytuacja jest w Drawsku Pomorskim, gdzie na zwolnienia lekarskie poszło nawet 70 proc. nauczycieli.
Dziś nie wiemy jeszcze, jak zachowają się kołobrzescy nauczyciele po nowym roku, kiedy protest ma być kontynuowany. Przypomnijmy, że związkowcy domagają się podniesienia pensji zasadniczej o tysiąc złotych.