Duch dobrej zabawy w muszli koncertowej pozostał (WIDEO)

You are currently viewing Duch dobrej zabawy w muszli koncertowej pozostał (WIDEO)

Temat muszli koncertowej poruszaliśmy wielokrotnie odkąd miasto wystawiło ją w przetargu na dzierżawę, a następnie nowy najemca przeprowadził remont tego miejsca. Za każdym razem temat ten wywoływał wiele reakcji internautów, prawdopodobnie ze względu na sentyment do odbywających się tu przez wiele lat popularnych potańcówek.

Jak to miejsce wygląda teraz po gruntownej modernizacji? Zajrzeliśmy tam na chwilę dziś tuż przed godziną 22. W naszym krótkim wideo możecie je zobaczyć po gruntownym remoncie. Wiele się zmieniło, ale wydaje się, że duch dobrej zabawy pozostał – dziś późnym wieczorem parkiet pełen był tańczących osób.

 

Ten post ma 7 komentarzy

  1. Anonim

    Myślę,że stara muszla miała jednak więcej uroku! Wszędzie słyszymy gorące ,głośne ” bity”,które uniemożliwiają jakkolwiek kontakt słowny z drugą osobą,czy o to nam chodzi?

  2. Lucjan

    Faktycznie, ma to klimat dyskoteki, a przecież muzyka nie musi tak mocno grać, bo zabija klimat, trochę ciszej i trochę bardziej klimatyczna muzyka ,a nie takie uproszczone disco. Głośniej nie zawsze oznacza lepiej

  3. Anonim

    Wieczorem w UZDROWISKU taki hałas?
    Żenujący pomysł.
    Czy to jest możliwe?
    Co na to PANI PREZYDENT KOŁOBRZEGU i RADA MIASTA?

  4. Iwona Ruksza

    Stanowczo za głośny, dyskotekowy bit, kompletnie nie pasuje do tego parku !!!
    Zmiany niestety nie poszły na lepsze , smutne to 🙁 na szczęście jest wiele , lepszych miejsc do 💃

  5. Danczes

    Oczywiście nudnym lub zdewociałym osobom nic nie pasuje
    To jest lato, wakacje więc imprezy powinny się kręcić do późnych godzin nocnych a nie po 22h miasto wymiera, i lepiej by takie miejsca stały opuszczone, marniały i straszyly okolicę? I żeby nie było mam 49lat więc nie należę do młodzieniaszków, a tym co szukają ciszy i spokoju to radzę się udać na pustynię a nie jeździć do miejsc sezonowych gdzie życie nocne powinno też funkcjonować

    1. Włodzimierz

      Jesteś jakimś przegrywem , zaczynasz swój wpis od ubliżania ludziom . Widzę że nie byleś wcześniej w Kołobrzegu skoro piszesz że to ,, miejsce sezonowe ” , ta część Kołobrzegu to jest akurat dzielnica sanatoryjna , w starym budynku przez cały rok odbywały się potańcówki we wspaniałej atmosferze . Obecnie króluje lupanina jak na zabawach w pośledniej remizie i nie proponuj osobom chcącym potańczyć i porozmawiać wyjazdu na pustynię , z ktorej zapewne pochodzisz .

    2. Maria

      Już dotarłeś na pustynię ? pytam bo już wyjeżdżam do pięknego Kołobrzegu i nie chcę ciebie spotkać

Dodaj komentarz