Energa Kotwica: Wrocław niezdobyty (relacja pomeczowa)

You are currently viewing Energa Kotwica: Wrocław niezdobyty (relacja pomeczowa)

W drugim meczu wyjazdowym w tym roku zmierzyliśmy się z drużyną WKK Wrocław, która obecnie zajmuje 3 miejsce w tabeli. Jej liderem jest jeden z najlepszych centrów ligi Piotr Niedźwiedzki. Podopiecznych trenera Franka czekało bardzo trudne zadanie wywiezienia z Wrocławia dwóch punktów.

Źródło: Energa Kotwica
Fot. Grape

Mecz rozpoczęliśmy w składzie Norbert Kulon, Marcin Dymała, Hubert Kruszczyński, Piotr Robak, Filip Struski. Rzucanie w meczu rozpoczął Niedźwiedzki spod kosza. My odpowiedzieliśmy punktami Struskiego oraz Robaka. Z biegiem kwarty gospodarze stopniowo powiększali swoją przewagę, która na 4 minuty przed końcem kwarty wynosiła już 9 punktów. Zielone światło do odrabiania strat dał Wątroba, który najpierw wjazdem pod kosz zdobył 2 punkty następnie po faulu nie mylił się na linii rzutów wolnych. Pierwsza kwarta zakończyła się prowadzeniem gospodarzy 24-20.

Na początku drugiej części meczu wrocławianie przypomnieli o swojej mocnej stronie, czyli rzucie z dystansu. Celnie zza linii 6,75 metra trafiali Prostak oraz Patoka, powiększając prowadzenie. Czarodzieje z Wydm nie potrafili zatrzymać dobrze grającej w ofensywie drużyny WKK i tym samym zniwelować strat. Do przerwy prowadzili gospodarze 52-44.

Po przerwie Kotwica zaczęła dużo lepiej grać w obronie, a Wątroba popisał się kilkoma efektownymi blokami. Dzięki dobrej grze w obronie kołobrzeżanie odrobili część strat zbliżając się do WKK na zaledwie 3 punkty. Wrocławianie nie dali Kotwicy doprowadzić do remisu, a ciężar zdobywania punktów wziął na siebie Jędrzejewski. Przedostatnia część meczu zakończyła się prowadzeniem WKK 66-61.

Świetnie ostatnią kwartę rozpoczęła Kotwica i po serii 7-0 wygrywała 2 punktami. Za sprawą Koelnera i Jędrzejewskiego WKK wróciło na kilkupunktowe prowadzenie. Na 3 minuty przed końcem meczu przypomniał o sobie Struski, który dwoma rzutami z dystansu zniwelował straty. Dzięki dobrej grze Koelnera oraz Prostaka wrocławianie wrócili na prowadzenie, a Czarodzieje z Wydm nie trafiali rzutów z dystansu, które mogły dać im wygraną. Ostatecznie mecz zakończył się wygraną WKK Wrocław 89-83.

WKK Wrocław – Energa Kotwica Kołobrzeg 89:83 (24:20, 28:24, 14:17, 23:22)

WKK: Jędrzejewski 20, Prostak 16, Koelner 12, Rutkowski 11, Niedźwiedzki 10, Kiwilsza 9, Patoka 8, Sitnik 3, Matusiak 0, Uberna 0.

Energa Kotwica: Struski 15, Dymała 13, Wątroba 13, Kruszczyński 11, Pawlak 8, Robak 8, Stankowski 8, Kulon 7, Sadło 0.

Dodaj komentarz