17 listopada o godz. 19 w hotelu Mona Lisa przy ul. Lwowskiej 1 odbędzie się spotkanie w sprawie lokalizacji festiwalu Sunrise w Podczelu.
Prezydent elekt, Anna Mieczkowska, Janusz Gromek nowy radny sejmiku wojewódzkiego i Krzysztof Bartyzel, organizator Sunrise Festival, mają spotkać się w Podczelu, by rozmawiać z mieszkańcami osiedla na temat możliwości zorganizowania na tamtejszym lotnisku XVII edycji festiwalu w lipcu 2019 roku.
-Takie spotkanie faktycznie się odbędzie. – potwierdza przewodniczący Zarządu Rady Osiedla Podczele, Artur Dąbkowski. Dopytywany przez nas czy popularny festiwal, który dotąd odbywał się w amfiteatrze i na sąsiednim parkingu przy u. A. Fredry, ma szansę przenieść się do Podczela, odpowiada: – Ja jestem sceptyczny. Zdecydują jednak mieszkańcy, którzy zdają sobie sprawę z pewnych zagrożeń, ale po zeszłorocznym festiwalu „Nagle nad morzem” znają też plusy. Wiedzą, że mogą przy okazji zarobić. Osiedle jest w tej sprawie podzielone.
Przypomnijmy, w zeszłym roku w sierpniu, na lotnisku w Podczelu odbył się polsko-niemiecki festiwal „Nagle nad morzem”. Jego organizatorzy zapłacili za dzierżawę terenu 200 tys. zł. Pieniądze te, zgodnie z umową, zostały wydane na inwestycje na osiedlu. Dodatkowo do mieszkańców Podczela trafiło ponad 100 biletów w promocyjnej cenie 10 zł, a jeden z placów zabaw został doposażony w plenerowe zabawki. Festiwal miał się odbyć również w tym roku, ale na dwa miesiące przed planowanym terminem, organizatorzy go odwołali, tłumacząc się kłopotami finansowymi.
-W sprawie festiwalu Sunrise odwołamy się do konsultacji społecznych. Zdecyduje też z pewnością pakiet dla mieszkańców naszego osiedla, jaki organizatorzy nam przedstawią. – dodaje Artur Dąbkowski.
Sunrise Festival musi zmienić lokalizację ze względu na planowaną przebudowę amfiteatru.
Oby się udało!
Trzy dni w roku da się wytrzymać. Mieszkańcy na tym skorzystają.