Gotowa jest już opinia geotechniczna z oceną zanieczyszczenia gruntów w Podczelu, a dokładnie działek położonych na terenie lotniska, między linią plaży a osiedlem. Urzędnicy zamówili ekspertyzę w ramach pracy zespołu ds. opracowania koncepcji zagospodarowania tych terenów, który działa przy architekcie miejskim.
Fot. Internet
Zakres prac badawczych obejmował m.in. wykonanie 40 otworów wierconych do głębokości pięciu metrów i badania laboratoryjne pobranych próbek.
Grunt? Zróżnicowany
Przeprowadzone badania wykazały, że na badanym terenie występują zróżnicowane warunki gruntowe. Na powierzchni zalegają antropogeniczne nasypy (tj. utworzony z produktów gospodarczej lub przemysłowej działalności człowieka) oraz humus o zróżnicowanej miąższości. Poniżej znajdują się skonsolidowane piaski ilaste, gliny ilaste, iły piaszczyste oraz pyły ilaste. Stwierdzono też obecność drobnych, średnich i grubych piasków w stanie luźnym i średnio zagęszczonym.
Co to oznacza dla przyszłych inwestycji?
Przy tak różnorodnych warunkach obiekty kubaturowe można posadowić bezpośrednio po usunięciu warstwy nasypowej i humusu oraz plastycznych gruntów i luźnych piasków. Wymianę gruntów może utrudniać napływająca woda gruntowa, co determinuje zaprojektowanie skutecznego odwodnienia. W przypadku realizacji budynków o znacznych obciążeniach, autorzy ekspertyzy zalecają rozważyć zastosowanie posadowienia pośredniego – na palach. Z uwagi na występujący dość płytki poziom wód gruntowych, realizacja kondygnacji podziemnych może wymagać zastosowania „szczelnej wanny”. Poziom posadowienia należy wzmocnić warstwą betonu podkładowego. Dla obiektów należy zaprojektować izolację przeciwwilgociową lub wodoszczelną oraz drenaż.
Zanieczyszczenia? Historyczne
W wybranych miejscach zbadano też poziom ewentualnego zanieczyszczenia. Z próbek pobranych z głębokości poniżej 0,25 m p.p.t. nie wykryto przekroczenia dopuszczalnych stężeń zanieczyszczeń. Natomiast w próbkach pobranych na głębokości do 0,25 m p.p.t. wykryto miejscami przekroczenie poziomu miedzi, cyny oraz związków typu benzo(a)piren (z grupy wielopierścieniowych węglowodorów aromatycznych). Występujące przekroczenia – według autorów dokumentu – można uznać jako tzw. historyczne zanieczyszczenie powierzchni ziemi (tj. powstałe przed 30 kwietnia 2007 r.).
Jak usłyszeliśmy w magistracie, ekspertyza jest teraz analizowana i będzie przedmiotem dyskusji. Cały dokument liczy 79 stron. Zawiera m.in. karty sondowań, wyniki badań laboratoryjnych i inne szczegóły.