Dzięki współpracy policjantów z Warszawy i Kołobrzegu udało się uratować życie 26-letniej kobiecie usiłującej popełnić samobójstwo. W wyścigu o życie liczyły się sekundy, na szczęście policjanci zdążyli w ostatnim momencie.
Policjanci z Komendy Rejonowej Policji Warszawa I wczoraj po godz. 8 poinformowali dyżurnego z Komendy Powiatowej Policji w Kołobrzegu o planowanej próbie samobójczej, którą miała dokonać mieszkanka powiatu kołobrzeskiego.
Policjanci z Warszawy ustalili, że młoda kobieta zamierza targnąć się na swoje życie. Na czacie wsparcia dla osób w stanie kryzysu psychicznego podjęła rozmowę i opowiedziała o tym, co planuje. Policjanci z Warszawy ustalili dane, które natychmiast przekazali do Kołobrzegu.
Dyżurny kołobrzeskiej jednostki do miejsca zamieszkani skierował patrol przewodników psów służbowych w składzie asp.szt. Krzysztof Pomorynko i asp. Piotr Polak. Policjanci sprawdzili wskazane mieszkanie, gdzie nikogo nie zastali.
Dalej sprawdzając na półpiętrze zauważyli wiszącą kobietę. Natychmiast unieśli ja do góry jednocześnie jeden z policjantów rozbił lustro i kawałkiem szkła przeciął linę zawieszona na poręczy. Po poluzowaniu pętli policjanci udzielili pierwszej pomocy do czasu przyjazdu pogotowia ratunkowego. Desperatka jest już pod opieką lekarzy. Gdyby nie szybka i zdecydowana reakcja policjantów, a także wzorowa współpraca kołobrzeskich i warszawskich funkcjonariuszy doszłoby do tragedii.