Dwóch mieszkańców powiatu kołobrzeskiego jechało jednośladami po pijaku. Jeden z nich miał prawie 2,4 promila alkoholu w organizmie, trochę mniej niż drugi rowerzysta zatrzymany kilkanaście godzin później.
Wczoraj podczas patrolu w Charzynie około godz. 11:00 funkcjonariusze kołobrzeskiej „drogówki” zauważyli kierującego rowerem, który jechał nierówno tzw. „wężykiem” całą szerokością drogi, co wskazywało, że może znajdować się pod wpływem alkoholu. Badanie wykazało u 38-letniego mężczyzny 2 promile alkoholu we krwi.
Drugi rowerzysta został zatrzymany w Kołobrzegu. W godzinach wieczornych policjanci zostali wezwani przez Straż Miejską na ul. Bogusława X, gdzie funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę jadącego na rowerze, który prawdopodobnie wcześniej spożywał alkohol.
Badanie 36-letniego rowerzysty wykazało, że wsiadł na rower będąc nietrzeźwym – jak pokazało badanie, miał w organizmie ponad 2,3 promila alkoholu. W obu przypadkach kierujący rowerami zostali ukarani mandatami karnymi w wysokości 500 złotych.