Klub radnych Obywatelski Kołobrzeg Jacka Woźniaka (popierany przez klub PiS) sam chciał wskazać, kto ma reprezentować w prezydium Rady Miasta klub „Kołobrzescy Razem”. Gdy zgłoszony na to stanowisko przez nich Dariusz Zawadzki dwukrotnie odmówił, zablokowali kandydaturę Bogdana Błaszczyka.
Przewodniczący Rady Miasta Jacek Woźniak (klub radnych Obywatelski Kołobrzeg Jacka Woźniaka) w poniedziałek zapowiedział, że w prezydium Rady Miasta swoich przedstawicieli będą miały wszystkie kluby radnych, czyli również kluby „Kołobrzescy Razem” i klub PiS. Dziś, gdy doszło do głosowania kandydatur na dwóch wiceprzewodniczących Rady, okazało się, jak ten sprawiedliwy podział stanowisk w prezydium ma wyglądać – klub Obywatelski Kołobrzeg Jacka Woźniaka chciał sam zdecydować, kto ma reprezentować w prezydium klub „Kołobrzescy Razem” wskazując, by był nim Dariusz Zawadzki. Ten jednak odmówił.
W końcu w tajnym głosowaniu radni odrzucili kandydaturę Bogdana Błaszczyka, którą zgłosili Kołobrzescy Razem. Radny senior otrzymał 9 głosów „za” (za jego kandydaturą głosowali jego klubowi koledzy) i aż 11 przeciw (czyli dokładnie tyle ile dają połączone głosy PiS i klubu Jacka Woźniaka).
Zupełnie inaczej było w przypadku Krzysztofa Plewki, którego zgłosił klub PiS, za którym zagłosowali wszyscy obecni na sali.
Kluby radnych PiS oraz radnych Obywatelski Kołobrzeg Jacka Woźniaka, wzbraniają się przed mówieniem o koalicji, a swoje zgodne głosowanie nazywają „współpracą”. O tym, jak zgodnie i konsekwentnie potrafią głosować, udowodnili dziś nie tylko podczas wyboru wiceprzewodniczących, ale też, gdy ustanawiane były składy liczbowe stałych komisji miejskich i ich przewodniczący. Ich większościowych pakiet głosów w Radzie (11 z 21) sprawił, że przegłosowali praktycznie wszystkie swoje pomysły, nie dając w praktyce szans Kołobrzeskim.