Z soboty na niedzielę, około pierwszej w nocy kobieta kierująca samochodem staranowała szklaną witrynę i wjechała w budynek stacji paliw w Rymaniu. Na miejscu byli wezwani wcześniej policjanci.
Po wszystkim cofnęła samochodem i uciekła. Mundurowi oddali kilka strzałów ze służbowej broni. Kobieta dopiero kilkadziesiąt kilometrów dalej została zatrzymana. Świadkowie twierdzą, że już wcześniej zachowywała się irracjonalnie.
-Obecnie wyjaśniamy przyczyny zachowania kobiety, która autem zdemolowała stację paliw stwarzając tym samym realne zagrożenie dla przebywających tam osòb – mówi rzeczniczka kołobrzeskiej policji Karolina Seemann – W trakcie interwencji policjanci wykorzystali broń palną i oddali kilka strzałów do uciekającego auta. Kobieta została później zatrzymana. Nikt podczas tego zdarzenia nie ucierpiał. Kobieta była trzeźwa, została jej pobrana krew do badań.