W najbliższą środę (31 maja) podczas sesji LXII Rady Miasta radni zdecydują czy rondo u zbiegu ulic Armii Krajowej i Sybiraków będzie nosiło nazwę Praw Kobiet. Wcześniej z petycją w tej sprawie wystąpiła do Rady grupa kołobrzeżan.
W uzasadnieniu uchwały ws. nadania rondu imienia Praw Kobiet czytamy: Postulat (…) ma na celu stworzenie w przestrzeni miasta miejsca z nazwą symboliczną, której celem jest nie tylko upamiętnienie działań na rzecz praw kobiet w Polsce, na czele z przyznaniem kobietom praw wyborczych w odradzającej się po 123 latach niewoli Rzeczpospolitej, ale także innych praw, o które kobiety wałczyły, jak prawo do nauki. Oznacza to, że taki symbol jest niezbędny, aby przypominać, że prawa kobiet, podobnie jak inne demokratycznie przyznane prawa, wymagają publicznej pamięci, aby ograniczać możliwość ich ograniczania w przyszłości i dążyć do stabilizacji prawnej kobiet w Rzeczpospolitej Polskiej.
Zanim jednak radni zajmą się tym projektem uchwały, zdecydują o udzieleniu prezydent miasta wotum zaufania (po debacie nad raportem o stanie miasta), a następnie o udzieleniu Annie Mieczkowskiej absolutorium za wykonanie miejskiego budżetu w 2022 roku. Dopiero później zajmą się 14 projektami uchwał (stan na 27.05), wśród których jest propozycja nazwania ronda w centrum Kołobrzegu Rondem Praw Kobiet.
Obrady w sali konferencyjnej Urzędu Miasta rozpoczną się o godz. 9. Transmisję online sesji będzie można śledzić na okkolobrzeg.pl.
a jak zagłosujesz przeciw to jesteś przeciw prawom kobiet… raczej sytuacja bz wyjścia, wtórny terror jak z żydami i czarnoskórymi