Można się zżymać na język, na jakość tekstów, tęsknić za Osiecką, czy choćby Fiszem, wychwalać Pablopavo za uliczną poezję, za wzór stawiać Lao Che – ale sobotni koncert pokazał, kto najbardziej porywa dziś nastolatków. I boomerzy nie mają tu nic do gadania.
Jeszcze przed koncertem pojawiały się komentarze, że artyści, tacy jak Żabson, znani z tego, że poprawność językową mają… gdzieś tam, nie powinni grać koncertów opłaconych z publicznych pieniędzy. Ale tłum na jego występie w hali Milenium pokazał, czego chcą dziś młodzi – Żabson to jeden z ich idoli, któremu kołobrzeska publika w sobotę zgotowała ekstatyczne przywitanie.
-Szczerze, to nie spodziewałem się, że będzie tu tylu ziomków – mówił wyraźnie zaskoczony Żabson, gdy w końcu spóźniony wyszedł na scenę i przez następną godzinę z okładem niepodzielnie panował nad publiką. Zgromadzeni na płycie hali Milenium fani wykonywali każde jego polecenie.
A kogo można było tam spotkać? Nie tylko nastolatków. Ojca trzymającego na swoich barkach dziecko, by lepiej widziało scenę, mamę, która przywiozła swojego kilkunastoletniego syna na koncert, by mieć pewność, że zostanie wpuszczony, rodziców, którzy bawili się na tym samym koncercie, co ich dzieci, grupę trzydziestoparolatków. Co ich łączy? Wiedza, że dzieciaki słuchają właśnie hip-hopu, gatunku najlepiej dziś docierającego do młodzieży, w którym przekaz jest bardzo zróżnicowany.
Dowód? Blisko tysiącosobowa grupa fanów śpiewała teksty Żabsona z pamięci, a gdy artysta specjalnie milkł na chwilę, bez problemu sami dokańczali utwór.
-Matko! Chyba straciłam głos!- mówiła do swoich rówieśniczek kilkunastoletnia dziewczyna, gdy na chwilę wyszły poza halę, na której trwał koncert. Niedługo potem z wypiekami na twarzy wróciły tam i wtopiły się w tłum…
ja bym jednak wolała żeby miasto zajęło się budowaniem bardziej ambitnych gustów, niż schlebianiu takich
sprawdź lepiej komputer i telefon swojego dziecka, się zdziwisz
Każde pokolenie ma swoich bogów. Pani w czasach młodości pewnie też miała swoich idoli, niekoniecznie tylko z zakresu muzyki poważnej. Ja wolę Budkę Suflera, Lady Pank czy Maanam, bo w moich młodych latach tego słuchała młodzież i to też nie były bardzo grzeczne teksty.
Było super, dzięki za koncert, pozdro dla Sandry i Agi
Dużo kurtek pokradziono? I kto za to odpowiada?
więcej takich koncertów, w końcu coś dla nas, coś poza schodkami latem przy molo
kto jest autorem filmów i zdjęć?
Zwykły koncert ma być teraz wyznacznikiem ? Czego?