Widok podrzuconych pod śmietnik, nieposegregowanych i często wielkogabarytowych odpadów to częsty widok na kołobrzeskich osiedlach. Teraz miasto chce walczyć z takimi nieuczciwymi praktykami montując fotopułapki.
Pomysł z montażem fotopułapek pojawił się na jednym ze spotkań prezydent Kołobrzegu z mieszkańcami, którzy skarżyli się na zalegające przy śmietnikach i pojemnikach półpodziemnych, odpady. A są to różne śmieci – wcale nie tak rzadko zdarzają się materiały budowlane, resztki po remoncie czy dywany i szafki. Ich usunięcie kosztuje nas wszystkich – śmieci na koszt miasta mus zostać wywiezione na składowisko odpadów w Rymaniu.
Wkrótce w takich miejscach, gdzie ktoś uporczywie podrzuca swoje śmieci, ma pojawić się kamera. Nagranie z fotopułapki następnie trafi do Straży Miejskiej, a osoba po identyfikacji będzie musiała zapłacić mandat za wyrzucanie śmieci w niedozwolonym miejscu w wysokości 500 zł.