Na adresy e-mail kołobrzeskich szkół ponadgimnazjalnych, w nocy przyszły informacje o podłożonych bombach. Policja wysłała do szkół zespół pirotechników.
Zespół pirotechników sprawdził każde zgłoszenie. We wszystkich przypadkach okazało się, że alarm był fałszywy. Obyło się bez ewakuacji, a egzamin maturalne przebiegają bez zakłóceń. Policja szuka osoby, która złożyła fałszywe zawiadomienie.
Podobne maile o rzekomym podłożeniu ładunków wybuchowych, otrzymało wiele szkół w całej Polsce.
– W tym roku do szkół w Polsce dotarły wiadomości e-mailowe o rzekomych atakach czy podłożonych ładunkach wybuchowych. To są nieprawdziwe wiadomości, nakierowane na sparaliżowanie przebiegu matury – przekonywał na antenie pr24.pl Marcin Smolik szef Centralnej Komisji Egzaminacyjnej. – Bardzo ściśle współpracujemy z KGP i CBŚ, dyrektorzy szkół zostali poinformowani, wiedzą, jak w takich sytuacjach reagować. Na to ryzyko wszyscy są zawsze przygotowani – dodał Smolik.