Młodzież z kołobrzeskiego „Sienkiewicza” projektuje, a następnie drukuje na drukarce 3D makietę starego Kołobrzegu.
Drukarki 3D to najnowsza technologia pozwalająca drukować przestrzenne przedmioty. Makieta miasta powstaje w skali 1 do 280 i zajmuje powierzchnię o wymiarach 1,5 metra na 1,5. Cały proces jest dość czasochłonny.
– Mały domek uczeń rysuje w komputerze około 40 minut, ale bazylika z wszystkimi detalami powstaje już dwa dni – tłumaczy Jacek Kawałek, nauczyciel z Zespołu Szkół nr 2 im. H. Sienkiewicza i opiekun Koła Grafiki 3D, z którym rozmawialiśmy kilka tygodni temu – Głowica jednorazowo nakłada 0,2 milimetra masy. Wydruk bazyliki, która ze względu na wielkość i liczbę detali drukuje się fragmentami i później skleja, trwa 80 godzin.
Młodzież i nauczyciele z „Sienkiewicza” mają w planie wykonanie kilku takich modeli. Powstanie m.in. makieta współczesnego Kołobrzegu. Będzie największa – zajmie ok. 12 metrów na 8 i będzie podświetlana.
Makieta, która powstaje w „Sienkiewiczu” jest właśnie pokazywana w Polsce. Nam udało się dziś skontaktować z Jackiem Kawałkiem.
– Z makietą byłem w Kielcach na Forum Nowoczesnych Technologii, w Starym Jarosławiu na Nocy Systemożerców, a jutro jedziemy do Radomia na konferencję informatyczną. – odpisał na naszego maila w którym pytamy co dziś, kilka tygodni po naszej ostatniej rozmowie dzieje się z makietą.
Kołobrzeżanie będą mogli ją zobaczyć 5 grudnia w Regionalnym Centrum Kultury gdzie odbędzie się gala Sienkiewiczowska.
Film i zdjęcie: Zespół Szkół im. H. Sienkiewicza